Dlatego też wydaje mi się, iż w oparciu o moje doświadczenie życiowe nie mogę się absolutnie bez zastrzeżeń zgodzić z twierdzeniem, że „Człowiek robi się podobny do swojego losu” W odniesieniu do postaci Króla Edypa, który jak wiemy zgodnie z przepowiednią zabił swojego ojca oraz poślubił swą matkę, z którą miał © KADR Film Studio http://sfkadr.com/en/movies/206/how-it-is-done.htmlDirector: Andrzej KondratiukProduction year: 1974 tytuł: “Co za ptak robi tak?” tekst: Maria Szajer. ilustracje: Katarzyna Minasowicz. wydawnictwo Bajka, 2017 Vay Tiền Nhanh. "No nie jeden się tu głowi jak to się robi, a robi się to tak..." Witam... mój sposób na radzenie sobie z tym tzn atakami lęku, lekarz nie nazwał u mnie tego nerwicą lękową tylko napadami lękowymi. Dla mnie jeden kij i tak nie konfortowo i tak... Miałem takie napady od szkoły średniej ale były bardzo słabe i bardzo rzadkie, poprostu czułem zmartwienie a nie wiedziałem czemu się martwie... ale 6 grudnia zeszłego roku, miałem max akcję w pracy, poczułem że robi mi się słabo, i zamiast oddychać głeboko ale powoli, wybiegłem na podwórko i zaczołem oddychać głęboko ale i bardzo szybko, wręcz połykałem powietrze. Efekt: hiperwentylacja, bardzo silne skórcze mięsni i wizyta na pogotowiu... od tamtej pory ataki lęku miałem prawie codziennie i bałem się że znów mnie "powygina".W końcu zdecydowałem się na wizyte u psychiatry. Ale pani doktor podeszła do mojego problemu bardzo mechanicznie, przepisała lerivon i zabroniła jeździć autem... Ja bardzo lubię jeździć autem więc olałem lek...przeprowadziłem się do Lublińca poszedłem tutaj do psychiatry i przyjeła mnie miła pani doktor, która w spokoju wysłuchała, przepisała mi Xetanor i wyjaśniła co i jak (podała nawet swój prywatny nr tel bym dzwonił jakby coś było nie teges) do xetanoru przepisała afoban tłumacząc bym brał tylko w extremalnych sytuacjach :). Powiem tak biorę xetanor 3ci miesiąc nie wyleczył mnie z ataków lęku, ale zmniejszył ich częstotliwość i siłę. i teraz jak mniewam to raczej są to objawy raczej zmartwienia i pewien niepokój ale mija zwykle do godziny i jest znów dobry nastrój. Pozatym pani dr. wyjaśniła mi że lek swoją pełną moc w działaniu pokazuje po ok 3 miesiącach brania. Moje rady: 1) Nie wierzcie w leczenie ziołami to nic nie daje, może troche gdy wmawiamy sobie, że nam pomoże ( ja piję herbatę z serii "Receptury Natury - Sposób na spokój i relax", pewnie to placebo, ale co tam lubie jej smak więc piję 3 razy dziennie jako zamiennik zwykłej herbaty. 2) dla osób które są typami tajemniczymi albo nie lubieją rozmawiać o swoich problemach publinczych nie polecam psychoterapii stracicie tylko czas i kasę, bo jeśli jak ja swoje problemy lubicie zostawić dla siebie bądź przekazać je tylko lekarzowi to terapia się nie sprawdzi bo i tak nie powiecie o sobie wszystkiego zawsze coś ukryjecie, więc po co? 3) Nie ufać tym wszystkim co piszą, że leki to ostateczność, że silna wola wystarczy i melisa, silna wola owszem pomaga, ale w połączeniu z dobrze dobranym lekiem daje rezultat. 4) jeśli lekarz ma do was dobre podejście nie traktuje was mechanicznie, to mu zaufajcie i przestrzegajcie zasad 5) Ci co piszą że branie leków jest męczące i przeraża ich wizja brania np do końca życia ( co nie jest pewne) nic tylko pogratulować idiotyzmu, ja codziennie od paru lat piję kawe z mlekiem na początek dnia i nie czuję się zniewolony tym nawykiem, więc połkniecie tabletki wielkości paznokcia małego palca nie jest problemem. 6) Nie czytajcie ulotek do tych leków bo możecie się wystraszyć, brać lek i przetrzymać skutki uboczne które mogą być, ale nie muszą 7) nie czytajcie ponurych wpisów na forum ( z całym szacunkiem dla admina, zalecałbym nawet za często nie odwiedzać forum by nie ulegać pokusie poczytania jak komuś jest źle) unikać alkoholu, jak każdy wie alkohol działa na układ nerwowy co w połączeniu z lekami typu SSRI może nasilać ataki, jednakże dla tych którzy nie wyobrażają sobie piątkowego wieczora bez piwa, albo grilla bez browarka, z moich doświadczeń wynika tak: 1 piwo tak raz na tydzień góra 2 razy w tyg, ale nie np 2 dni pod rząd może być nic się nie dzieje. Dwa piwa na drugi dzień lekka obawa i myśli po co piłem mogę mieć znów atak ( czyli lekkie poddenerwowanie i niewielki strach że mogą wystąpić ataki strachu). Trzy piwa, na drugi dzień lekki kacyk (chyba miałem dobry dzień) zero zmartwień i ataków, ale atak nastąpił na drugi dzień i to był już prawdziwy nadap lęku max strach i drętwienie rąk i twarzy, czas trwania ok godziny, poźniej do następnego dnia duży dyskonfort psychiczny. Wiec co do alko to najlepiej nie pić w ogóle, ale jak już smaki kapią nam po butach to max 1 piwko i to wolno pić, albo kupić sobie bezalkoholowe (które i tak zawiera alkohol ale w bardzo małej dawce wytwarzający się w samym procesie produkcji piwa, ale jest to zaledwie od 0,5% do 1%) ja tak robię że nie pijam w piątkowy wieczor normalnego piwa 0,5 litra z tylko właśnie 0,33l dla zapokojenia smaku i jest gites... ps. gdyby ktoś chciał namiar na panią dr z Lublińca to zapraszam na pw, albo gg gdzie jest w profilu Może jesteś już na emeryturze, masz więc więcej wolnego czasu. Aby maksymalnie go wykorzystać i cieszyć się z każdego dnia, wystarczy w odpowiedni sposób o siebie zadbać. Mniej obowiązków, więcej wolności, to wszystko pozwala, by cieszyć się życiem. Nie zapominaj jednak o kilku rzeczach!1. Zadbaj o swoje zdrowieNie lekceważ różnych niepokojących objawów i rób badania kontrolne. Nie da się ukryć, że organizm zmienia się po przekroczeniu sześćdziesiątki, ale to nie znaczy, że nie możemy utrzymać, a nawet poprawić naszej kondycji fizycznej. Wybieraj się na długie spacery, zapisz się na ćwiczenia odpowiednie dla twojej grupy wiekowej. Nie siedź wyłącznie w Zbuduj nową relację z pieniędzmiWiadomo, że emerytura nie zawsze jest satysfakcjonująca i czasami powoduje stres związany z finansami. Dlatego ważne jest, aby na nowo przyjrzeć się swoim wydatkom i, jeśli masz problem ze spięciem budżetu, należy zastanowić się, gdzie można zaoszczędzić. Możesz również pomyśleć o przeprowadzce, jeśli to konieczne. Wiele osób popełnia ten błąd, że za wszelką cenę próbuje utrzymać standard życia sprzed emerytury. Czasami warto jednak wprowadzić radykalne zmiany. Możesz także poszukać sposobów na zarobienie dodatkowych pieniędzy, jeśli uważasz, że taki ruch jest Szukaj nowych przyjaźniJeśli nie nawiązałaś w życiu trwałych przyjaźni, teraz jest czas, aby to zacząć. Szukaj ludzi w podobnej sytuacji, znajdź z nimi wspólne pasje. To zdecydowanie wzbogaci twoje Zaakceptuj swój wyglądNie próbuj sprostać obowiązującym wzorcom, lansującym młode i szczupłe ciała. Nie wydawaj niepotrzebnie pieniędzy na zabiegi, które i tak nie przywrócą ci młodości. Zaakceptuj swój wygląd, dbaj jednak o ciało, fundując mu różne przyjemności, nie unikaj masaży czy wizyt w SPA, jeśli możesz sobie na to pozwolić. Ciesz się tym, że jesteś sprawna, a nie zamartwiaj się z powodu nadmiaru kilku kilogramów czy Naucz się jeść inaczejDbaj o zdrową i zbilansowaną dietę. W tym wieku znacznie spada metabolizm, nie pozwól, by nagła zmiana trybu życia zrobiła z ciebie otyłą osobę. Kupuj zdrowe produkty, unikaj śmieciowego jedzenia. Ogranicz do minimum spożywanie utworzenia: Dzisiaj, 11:40Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj. Tekst piosenki: This one is dedicated to Adam Bielak Mały polityk, brudny polityk Jego ambicje nie zawsze skryte Marzy po cichu o małej wojnie Tak się robi historię! Wielki polityk, sławny polityk I jego czyny chwałą okryte Czyni pospołu już większą wojnę Tak się robi historię! Cztery miriady, armie przeciwne Stoją naprzeciw, przygotowane Każdy się boi brać udział w wojnie Tak się robi historię! Dobrzy żołnierze biją żołnierzy złych Tym to się zawsze należy Zwycięzców cesarz nagrodzi hojnie Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Na dworach trony we krwi skąpane Król żył wieczorem, umarł nad ranem Puchar jest pełen cały trucizny Wszystko dla dobra ojczyzny! Nowy obszary dla naszej wiary Przeto przed siebie, w rękach sztandary Zwycięzców cesarz nagrodzi hojnie Tak się robi historię! Triumf na gruzach miast pokonanych Pętle na szyjach jeńców pognanych Płoną ołtarze w imię Chrystusa Pana Jezusa Pierścienie złote ozdobią palce Dwór na kolanach korzy się wielce W imię dynastii zacznijmy wojnę Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Rusza duchowny ze złotym krzyżem Głodny triumfu nad półksiężycem Prawa i lewa ręka Szatana Jest nierozpoznana Modły na placach, modły w katedrach Modły w meczetach i parlamentach Potem ruszajmy na naszą wojnę Tak się robi historię! Uczty zwycięzców pod namiotami Na kościach wrogów już pokonanych Zdobądź dla siebie łupy na wojnie Tak się robi historię! Bałwany wzrokiem wskazują drogę Zrozum, to tak się robi historię Zwycięzców Bóg nagrodzi rajem Tak więc zwalczmy się nawzajem Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię! Tak się robi historię!

a robi sie to tak tekst