Roslina ma dlugie sielone liscie,wyglada zupelnie jak akwariowy nurzaniec, tyle ze ma takie jakby biale zylki:) ktos wie co to za roślina? AurorA - 2007-07-15, 16:41 To może być strzałka, do nurzańca jest najbardziej podobna - daj płycej to się okaże. Ból ze stawu barkowo-obojczykowego (acromioclavicular joint, ACJ) jest często ściśle ograniczony do stawu barkowo-obojczykowego na przedniej powierzchni barku. Choroba zwyrodnieniowa stawu barkowego często objawia się uogólnionym bólem tego stawu, który nasila się po aktywności lub w nocy. ocena funkcjonalna pacjenta, badanie fizjoterapeutyczne, palpacja stawu biodrowego. Niestety, koksartrozy nie da się całkowicie wyleczyć, jej leczenie polega na ograniczeniu bólu i zwiększeniu zakresu ruchów biodra poprzez usunięcie przykurczów i wzmocnienie mięśni biodra. Skuteczne leki na koksartrozę nie istnieją. Vay Tiền Nhanh. Widok z góry żaby przez dzwonki do stawu. Bezpieczny staw dla ryb i przyrody Jak pozbyć się paskudnej inwazji pijawek w swoim stawie bez używania chemikaliów lub zabicia wszystkich roślin i dzikiej przyrody i rozpoczynania wszystkiego od nowa? To jest pytanie, które miałem ostatnio do czynienia, gdy zobaczyłem jakieś okropne pijawki na mojej rybie. Potrzebowałem bezpiecznego sposobu na usunięcie ich z mojego stawu. Jeśli istnieje jedna istota, która całkowicie mnie wykańcza, musi to być pijawka. Nie mogą temu zapobiec, ale są w zasadzie niekochani i niechciani. Sama myśl o nich powinna wystarczyć, byś się skulił, a tam byli - na mojej rybie. Co mógłbym zrobić? Co zrobiłbyś, żeby usunąć pijawki ze swojego stawu?Proste i naturalne rozwiązanie Nie wszyscy są pewni naturalnych metod leczenia na początek, ale to jest jedna z nich, która sprawdziła się u mnie. Chodzi o to, aby dbać o swoje ryby w bardziej naturalny sposób. Możesz kontrolować problem pijawek za pomocą naturalnych metod!Jak zrobić pułapkę pijawek Jeśli chcesz zejść chemiczną drogą, jest ona skomplikowana i niebezpieczna. Kosztowne jest również kupowanie chemikaliów do stawów w wymaganych ilościach. Polega na zastąpieniu wszystkich roślin, dokładnym oszacowaniu, ile wody utrzymuje staw, a także możliwym uszkodzeniu mniejszych ryb i zabiciu każdego żywego bezkręgowca w stawie. To nie było coś, na co byliśmy gotowi się co jest bezpieczne w użyciu, aby zabić ługi? Szukałem i szukałem, aż znalazłem pomysł skonstruowania pułapki pijawek z puszki po kawie. Gdzie mieszkam, puszki po kawie nie są tak łatwe do znalezienia; są zwykle metalowymi tekturami. Potem pomyślałem o świeżych pojemnikach z zupą i narodziła się pułapka jak stworzyć i ustawić własną pułapkę:Materiały: Plastikowy lub metalowy pojemnik (użyłem pojemnika na zupę)Ostry przyrząd (w tym przypadku nóż do steków)Przynęta (surowe mięso - w tym przykładzie użyłem nerki)Krok 1: Wywierć otwory w pojemniku. Wywiercenie otworu z zewnątrz pojemnika powoduje powstanie zadziorów lub ostrych krawędzi na wewnętrznej powierzchni otworu, co zniechęca do wysiadywania pijawek. Można to zrobić za pomocą noża do steków. Otwory powinny różnić się rozmiarem od 2-5 mm. Krok 2: Umieść przynętę na dnie pojemnika. Tutaj użyłem surowej nerki jako przynęty. Pułapka leech działa na tej samej zasadzie, co Kubuś Puchatek i słoik miodu: Pijawki, będąc chciwymi, będą łaknąć krwi, a kiedy to zrobią, stają się tak duże, że utkną w pojemniku. Taka jest zasada - i działa. Krok 3: Ustaw pułapkę w stawie. Moja pułapka leech unosząca się w moim stawie. Użyj siatki, aby opuścić pułapkę do stawu. Wypełni się wodą i unosi się pionowo. To złapie wiele pijawek, które wyczuwają mięso i płyną do głębiej zatopić pułapkę, włóż kamienie przed mięso. Następnie zostaw pułapkę na kilka dni do tygodnia. Wkrótce się wypełni, jeśli masz złe była sukcesem! Wyciągnięcie pułapki. Możesz zobaczyć kilka pijawek na boku pojemnika! W ciągu kilku godzin pierwsze pijawki wpadną w pułapkę. Wpadają przez dziury i szczęśliwie piją mięso. Po jednym dniu Sprawdzanie pułapki po dniu spędzonym w wodzie. Pijawki są po bokach, a także na mięsie. Zazwyczaj polują na ślimaki wodne, ale ich eksplozja populacyjna mogła zniszczyć wszystkie ich normalne pożywienie. Po dwóch dniach Nasz połów drugiego dnia. Ponieważ jest to trzecia pułapka, nie ma ich zbyt wiele. Setki złapały się w drugiej pułapce. Widok z dołu, gdy pułapka jest opuszczana z powrotem do stawu. Po kolejnych dwóch dniach zostanie opróżniony i wymieniony. Należy to powtórzyć, dopóki nie zostaną złapane żadne pijawki. Po kilku tygodniach może być konieczne ustawienie innej pułapki dla każdego pisklęcia. Uśmiechnął się, a potem powtórzyły się jego słowa I powiedział, że zbieranie pijawek daleko i szeroko,Podróżował, mieszając się w ten sposób wokół swoich stópWody basenów, w których przebywająKiedyś mogłem spotkać się z nimi z każdej stronyAle one powoli się skurczyły,Jednak wciąż wytrwałem i znajdowałem je tam, gdzie William Wordsworth, 1802 Jak ustaliliśmy problem z pijawką Wkrótce po tym, jak moi rodzice przenieśli się do domku, w którym teraz mieszkam, postanowili wykopać staw. Chcieli, aby był naturalny i zachęcał żaby i traszki. Mój partner i ja zostawiliśmy kilka złotych rybek z targów w stawie podczas weekendu, gdy ich nie było. Moi rodzice byli zachwyceni - podobnie jak ryby - i przez następny rok lub dwa dostali duchowe koi, shubunkiny i złote przybyły do ​​stawu liliowego i ustaliły się. Staw był świeży z pompą wody, żołnierzami wodnymi, ślimakami wodnymi i drobiazgową opieką mamy, usuwając opadające liście i gruz. Rośliny rozprzestrzeniały się, a duch koi utrzymywał równowagę. Czaple przyszły i wzięły trochę ryb, ale było wystarczająco spokojnie. Chemikalia nigdy nie były używane. Potem, pozostałe duże ryby, jeden po drugim, zmarły, a ostatnia wesoła rybka na fairground, teraz ogromna, uległa w tygodniu, w którym zamieszkała w schronisku. Widziałem pijawkę na jego ciele, ale założyłem, że jest tam ze względu na jego osłabiony partner i ja odnowiliśmy, odnowiliśmy, wprowadziliśmy się i zobaczyliśmy, że pompa prawie nie działa. Ważne było, aby to naprawić, ponieważ jest to główny czynnik w dbaniu o ryby. W tym momencie populacja żab była również zdrowa, ponieważ była przed wielkim zamrożeniem. W tygodniu, w którym się wprowadziliśmy, kupiliśmy pompę z filtrem wodnym i światłem UV, zamierzając uzupełnić zapas. Kupiliśmy sześć komet i dwa zielone liny, aby połączyć się z małymi, brązowymi karpiowatymi dzikimi rybami, które, jak wierzyliśmy, były wynikiem krzyżowania i powrotu między shubunkins, goldfish i ghost koi. Nie mogliśmy uwierzyć, jak czysty staw stał się w ciągu kilku z komet zginęła - znowu zobaczyliśmy pijawkę, ale nie zdawaliśmy sobie wtedy sprawy, że nasze ryby są atakowane przez pijawki. Myśleliśmy, że to dlatego, że nie poradził sobie z staw w maju Kliknij miniaturę, aby wyświetlić pełnowymiarowy Liście lilii wodnej porozrzucane z wiśni. Kometa odpoczywająca w falującej wodzie. Ryby w czasie karmienia. Karmienie szał! :) Kontrast wzmocniony. Shubunkiny, duchy i komety żywią się płatkami. Zależało nam na uzupełnieniu stawu, więc kiedy pogoda się rozgrzała, wróciliśmy, by kupić trochę duchowych dzieci koi i trochę małych shubunkinów. Było mniej żab z powodu ostrej zimy, a my chcieliśmy przywrócić wszystko tak, jak było. Niewiele wiemy o tym, co czekało na nową rybę. W ciągu kilku dni musieliśmy usunąć kometę na leczenie, ponieważ miała ona dołączoną pijawkę. Potem zmarł jeden z koi-dzieci-duchów. To było, gdy dzwonki alarmowe naprawdę zadzwoniły - pijawki na rybach stawowych nie są żartem! Co to jest pijawka? Oprócz pijawki, pijawka to robak wodny, który należy do klasy Annelida, klasa Hirudinea. Pasożyt wysysający krew karmi ptaki, ryby, żaby i ssaki, w tym ludzi. Infestacja pijawkami powoduje stan znany jako hirudiniasis. Nie wszystkie pijawki wysysają krew. Niektóre są drapieżnikami i żywią się insektami i ślimakami. Jednak około 75% znanych gatunków pijawek to pasożyty zewnętrzne, które żywią się wydzielają hirudynę, substancję chemiczną wytwarzaną w gruczołach ustnych, która zatrzymuje krzepnięcie krwi. Do połowy XIX wieku upuszczanie krwi przez pijawki było powszechnym leczeniem medycznym. Lecznicze pijawki były sterylne, ale dzikie pijawki mogły wywoływać infekcje i owrzodzenia, gdy były zasolone, gdy lubią wolno poruszające się strumienie, stawy, jeziora i mokradła i mogą żyć na wilgotnej roślinności w dżungli i innych wilgotnych pijesz wodę pitną? Jest to poważne zagrożenie dla zdrowia. Ktoś zadał to pytanie:Jak traktujesz inwazję pijawek w stawie, który jest Twoim źródłem wody pitnej?To bardzo poważny problem! Picie pijanej wody może prowadzić do śmiertelnej choroby. Wiadomo, że pijawki przyczepiają się do gardła lub jamy ustnej i uduszają ofiarę lub powodują krwotoki wewnętrzne (krwawienie). Jeśli Twój staw jest źródłem wody pitnej, musisz traktować go agresywnie. Traktuj chemikaliami, neutralizuj, osuszaj, usuwaj i niszcz całą roślinę i pozwól stawowi całkowicie wyschnąć przez kilka zasadniczo zniszczy całe życie w twoim stawie. Jeśli nie chcesz być tak niszczycielski, masz do wyboru dwie alternatywy:Chloruj wodę w stawie tabletkami do uzdatniania wody i dokładnie zagotuj ją przed alternatywne źródło wody pitnej. Kup chłodnicę wodną lub poproś o podłączenie wody ludzie mają wypielęgnowane stawy. Inni lubią być tak blisko jak to tylko możliwe z naturą. Czy masz staw? Czy wystąpiły problemy z pijawkami? Opowiedz nam o tym tutaj. Artykuły Powiązane Urzędnicy zarządzający kąpieliskiem Malina chcą jeszcze przed sezonem wyciąć podwodne Maliny porostami nasila się z roku na rok, ale do tej pory ratownicy - pilnujący kąpieliska - z moczarką walczyli na własną Trzeba ubrać się w strój płetwonurka, zejść na dno i kawałek po kawałku ją wyciąć, a później usunąć z wody - wyjaśnia Andrzej Duda, który zazwyczaj kieruje ratownikami na Malinie. - Pływanie w wodzie z moczarką jest mało przyjemne ale bezpieczne. Większy problem pojawia się, gdy zanurkujemy, bo wtedy z plątaniny roślinności można się już nie problem zarastającego zbiornika od dawna zwracali uwagę także Jeśli nic z tym nie zrobimy, to prędzej czy później cały zbiornik zarośnie, wtedy nikt nie będzie chciał się w nim kąpać - ostrzega Norbert Honka, mieszkaniec ma coraz lepsze warunki do rozwoju, bo spadający poziom wody w zbiorniku. Jak wyliczyli ratownicy na przestrzeni ostatnich 20 lat lustro obniżyło się o prawie dwa metry. Powody tego są dwa: spadek ilości opadów w ostatnich latach oraz nielegalne pompowanie Na te dwie sprawy nie mamy wpływy, chcemy natomiast powalczyć z moczarką i to jeszcze przed sezonem - zapowiada Przemysław Zych, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który organizuje letnie kąpieliska. - W tym tygodniu spotkaliśmy się w urzędzie miasta i rozmawialiśmy o oczyszczeniu akwenu. Samo wycinanie moczarki niewiele nam daje. Potrzebne jest usunięcie osadów, a to może kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Obecnie jesteśmy na etapie analizy tego, kto i jak mógłby to zrobić. - Potem na takie rozwiązanie trzeba będzie znaleźć pieniądze i uzyskać zgodę rady miasta - zastrzega kłopot na BolkoMOSiR ma także problemy na Bolko, gdzie kilka lat temu wybudowano nowe kąpielisko. Choć woda w kamionce jest zdatna do kąpieli, to z roku na rok jest mniej przejrzysta. Zjawiska na razie nikt nie potrafi wyjaśnić. W środowisku nurków można też usłyszeć opinię, że problemy z przejrzystością wody na Bolko zwiększyły się, gdy miasto zorganizowało na terenie kamionki Tak się mówi, ale tak naprawę do tej pory nikt tego nie zbadał, więc trudno to przyjmować jako pewnik - podkreśla Leszek Kłonowski ze stowarzyszenia Diving Ecology Education, którego członkowie często nurkują w opolskich względu na to, jakie są przyczyny mętnienia wody, to kąpielisko Bolko - podobnie jak dwie pozostałe kamionki - będzie udostępnione Wcześniej woda jest zawsze badana przez sanepid, dzięki czemu wiemy, że można się w niej kąpać - podkreśla dyrektor Zych. Zobacz też: Na Wydziale Prawa i Administracji powstało laboratorium kryminalistyczne [zdjęcia, wideo] Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Wędkarstwo Forum - Waszym zdaniem na forum 2011-09-13 / 24 odpowiedzi mam staw jest tam bardzo brudna woda niechodzi o to ,że sa tam śmieci lub zielsko tylko bardzo mało przezroczysta woda widocznośc jest max na 15cm głębiej już nic niewidać co mam z tym zrobić może da sie jakos ja oczyścić? withanight88 chce dodać ,że staw jest na glinieJak na glinie to nic nie zrobisz, a na filtracje szkoda pieniędzy. (2011/09/13 19:55) Sniper64 Cześć Wszystkim:)Powiedz no czy ten staw to głęboki i jaki duży,czy jest w nim dużo ryb!!! Czy cały czas ta woda jest mętna? Podpowiem że klarowność wody zależy od wielu czynników między innymi od ciśnienia powietrza!!! (2011/09/13 20:59) withanight88 Ryby plus glina równa się metna woda:) (2011/09/13 21:03) perwer Woda na glinie klaruje sie jak sie nic w stawie nie po burzy,albo za pomoca rybek które w niej pływają nie ma szans utrzymać klarowna stawik masz mały to pokryj dno piaskiem,w dużym stopniu poprawi ci to klarowność. (2011/09/14 06:59) misiek9841199824 wymiary stawu to 30x15m a głębokość to 1,5-1,80 m (2011/09/14 15:35) u?ytkownik32263 Kolego "perwer" bez przesady;) że takiego stawu nie da rady wyklarować. Fakt zajmie to sporo czasu ale najlepiej posadzić rośliny wodne takie jak moczarkę czy rogatka. Można też wodę filtrować specjalnymi filtrami, efekt 100% ale taki filterek do tej objetości będzie kosztować ze 3 tysie. Można też mniejszy i tańszy ale i tak tałzent nie Twój. Ale po kilkudziesięciu dniach masz ogromną poprawę a po dłuższym czasie praktycznie klarowna wodę. Generalnie rośliny albo kasa, nie mała:( (2011/09/14 20:30) withanight88 Kolego "perwer" bez przesady;) że takiego stawu nie da rady wyklarować. Fakt zajmie to sporo czasu ale najlepiej posadzić rośliny wodne takie jak moczarkę czy rogatka. Można też wodę filtrować specjalnymi filtrami, efekt 100% ale taki filterek do tej objetości będzie kosztować ze 3 tysie. Można też mniejszy i tańszy ale i tak tałzent nie Twój. Ale po kilkudziesięciu dniach masz ogromną poprawę a po dłuższym czasie praktycznie klarowna wodę. Generalnie rośliny albo kasa, nie mała:(Wcale nie trzeba wydawac wielkich pieniędzy na specjalistyczne filtry , wystarczy zakupić pompe , kilka beczek i wkłady filtracyjne jednak łatwo obliczyć jakie będą koszty pracy pompy w skali miesiąca która będzie te filtry zasilać. (2011/09/14 20:46) perwer Kolego "perwer" bez przesady;) że takiego stawu nie da rady wyklarować. Fakt zajmie to sporo czasu ale najlepiej posadzić rośliny wodne takie jak moczarkę czy rogatka. Można też wodę filtrować specjalnymi filtrami, efekt 100% ale taki filterek do tej objetości będzie kosztować ze 3 tysie. Można też mniejszy i tańszy ale i tak tałzent nie Twój. Ale po kilkudziesięciu dniach masz ogromną poprawę a po dłuższym czasie praktycznie klarowna wodę. Generalnie rośliny albo kasa, nie mała:(O jejku ja pisze o realiach a nie co można można zamontować pompe filtry,ale pomyśl kto będzie nastawiał sie na takie koszty + bardziej jak podstawą zanieczyszczeń jest glina--pomyś ( nie mylić z muchomorkiem)--poprawią znacznie jakoś że nasz kolega zamierza zrobic w tym miejscu oceanarium dla zwiedzających --w takim wypadku polecam zainwestowac w pompy,filtry i ponosić dalsze koszty-- bo to musi pracować. (2011/09/14 20:57) u?ytkownik32263 Kolego "perwer" bez przesady;) że takiego stawu nie da rady wyklarować. Fakt zajmie to sporo czasu ale najlepiej posadzić rośliny wodne takie jak moczarkę czy rogatka. Można też wodę filtrować specjalnymi filtrami, efekt 100% ale taki filterek do tej objetości będzie kosztować ze 3 tysie. Można też mniejszy i tańszy ale i tak tałzent nie Twój. Ale po kilkudziesięciu dniach masz ogromną poprawę a po dłuższym czasie praktycznie klarowna wodę. Generalnie rośliny albo kasa, nie mała:(Wcale nie trzeba wydawac wielkich pieniędzy na specjalistyczne filtry , wystarczy zakupić pompe , kilka beczek i wkłady filtracyjne jednak łatwo obliczyć jakie będą koszty pracy pompy w skali miesiąca która będzie te filtry jednej strony masz racje ale takie filtry charakteryzują się bardzo małą skutecznością mimo nawet perfekcyjnego wykonania. Chodzi przecież nie tylko o usuniecie samych cząstek stałych lecz również o eliminacje glonów które to najbardziej zanieczyszczają wodę. Coś na ten temat się nauczyłem bo mam oczko już 6 sezon o pojemności ok 15 tys. litrów i ciągle walczę o jego czystość. Niestety bez filtra z lampą ultrafioletową za ok kafla walkę przegrywam:( A kasy szkoda, są przecież inne wydatki. (2011/09/14 20:58) u?ytkownik32263 Kolego "perwer" glina ma to do siebie że jest stosunkowo ciężka, dokładnie jej cząstki wiec obstawiam że główną przyczyną jest jej "zaglonienie" i dlatego pisałem o porządnym filtrze z lampą UV. (2011/09/14 21:01) u?ytkownik32263 Zapomniałem dopisać że łowię na 4 obok siebie gliniankach z których 3 są wręcz klarowne a jedna wygląda jak śmietnik tylko dlatego że nie ma roślinności natleniającej wodę przez co jest dużo mniej glonów bo nie mają na czym rosnąć. Lepsze natlenienie=mniej szczątków organicznych bo szybciej się rozkładają=mniej pokarmu dla glonów i sinic=czystsza woda. Tak to wygląda w praktyce. PS. Biologia i chemia to był mój konik jeszcze parę lat temu więc cuś we łbie zostało:) (2011/09/14 21:08) perwer Życze powodzenia z filtrowaniem jest ciężka ,ale dośc gęsto rozprasza sie w wodzie i mocno pracuje .Przepływanie ryby wywołuje dym,a żerowanie rybek wywołuje efekt żółtej po raz trzeci że pokrycie dna piaskiem i żwirkiem pomoże--lecz całkiem problemu nie rozwiąże. Nikt Ci na stawie nie będzie babrał sie z filtrami i pompami.... (2011/09/14 21:15) withanight88 Kolego "perwer" bez przesady;) że takiego stawu nie da rady wyklarować. Fakt zajmie to sporo czasu ale najlepiej posadzić rośliny wodne takie jak moczarkę czy rogatka. Można też wodę filtrować specjalnymi filtrami, efekt 100% ale taki filterek do tej objetości będzie kosztować ze 3 tysie. Można też mniejszy i tańszy ale i tak tałzent nie Twój. Ale po kilkudziesięciu dniach masz ogromną poprawę a po dłuższym czasie praktycznie klarowna wodę. Generalnie rośliny albo kasa, nie mała:(Wcale nie trzeba wydawac wielkich pieniędzy na specjalistyczne filtry , wystarczy zakupić pompe , kilka beczek i wkłady filtracyjne jednak łatwo obliczyć jakie będą koszty pracy pompy w skali miesiąca która będzie te filtry jednej strony masz racje ale takie filtry charakteryzują się bardzo małą skutecznością mimo nawet perfekcyjnego wykonania. Chodzi przecież nie tylko o usuniecie samych cząstek stałych lecz również o eliminacje glonów które to najbardziej zanieczyszczają wodę. Coś na ten temat się nauczyłem bo mam oczko już 6 sezon o pojemności ok 15 tys. litrów i ciągle walczę o jego czystość. Niestety bez filtra z lampą ultrafioletową za ok kafla walkę przegrywam:( A kasy szkoda, są przecież inne chodzi o przejrzystość wody to skutecznosć bardzo wysoka, nie są to jak piszesz filtry mechaniczne a biologiczne. Co do glonów - mam ten sam problem , nitkowate obrastaja mi plywające rosliny , co jakiś czas usuwam je ręcznie, bo są inne wydatki , trochę ważniejsze. (2011/09/14 21:28) u?ytkownik87604 Ciężka sprawa kolego, ten staw jest przepływowy? Innymi słowy, czy jakiś ciek wodny przezeń przepływa? (2011/09/14 21:30) u?ytkownik32263 Życze powodzenia z filtrowaniem jest ciężka ,ale dośc gęsto rozprasza sie w wodzie i mocno pracuje .Przepływanie ryby wywołuje dym,a żerowanie rybek wywołuje efekt żółtej po raz trzeci że pokrycie dna piaskiem i żwirkiem pomoże--lecz całkiem problemu nie rozwiąże. Nikt Ci na stawie nie będzie babrał sie z filtrami i pompami....To wyjaśnij mi "fenomen" moich 3 zarośniętych glinianek gdzie żerującej drobnicy jest więcej niż wody. Dalej będę się upierał że glina sama w sobie , nawet gdy są ryby, nie powoduje takiego spadku przeźroczystości wody. Tu dodatkowo wchodzą w rachubę glony i sinice których populacje można znacząco zmniejszyć albo filtrem albo obsadzeniem części dna roślinnością. tylko te dwie opcje są skuteczne a piach przy tym nic nie da. no może ciutek ale na góra parę miesięcy. Piach też przerabiałem w swojej dziurze więc wiem jaka jest jego skuteczność. (2011/09/14 21:31) u?ytkownik87604 kolego misiek9841199824 napisz nam chociaż jakiego koloru jest woda w twoim stawie? Zielona czy coś z beżu? Pozwoli to nam ustalić ewentualną rolę glonów w tym całym zamieszaniu. (2011/09/14 21:44) perwer Życze powodzenia z filtrowaniem jest ciężka ,ale dośc gęsto rozprasza sie w wodzie i mocno pracuje .Przepływanie ryby wywołuje dym,a żerowanie rybek wywołuje efekt żółtej po raz trzeci że pokrycie dna piaskiem i żwirkiem pomoże--lecz całkiem problemu nie rozwiąże. Nikt Ci na stawie nie będzie babrał sie z filtrami i pompami....To wyjaśnij mi "fenomen" moich 3 zarośniętych glinianek gdzie żerującej drobnicy jest więcej niż wody. Dalej będę się upierał że glina sama w sobie , nawet gdy są ryby, nie powoduje takiego spadku przeźroczystości wody. Tu dodatkowo wchodzą w rachubę glony i sinice których populacje można znacząco zmniejszyć albo filtrem albo obsadzeniem części dna roślinnością. tylko te dwie opcje są skuteczne a piach przy tym nic nie da. no może ciutek ale na góra parę miesięcy. Piach też przerabiałem w swojej dziurze więc wiem jaka jest jego ,bez emocji--luzik kolego...Musisz jedno zauważyć--Chodzi nam przede wszystkim o klarowność wody. Słusznie ktos zauważył że (co my pomineliśmy) że warto by wiedzieć jaki kolor woda przybiera--to wiele wyjaśni .Czy w rachube wchodza glony i sinice ,czy sama metność wywołana gliną osadzoną na dnie. Co do twoich glinianek --to przede wszystkim dużą role odgrywa głębokość (które ja znam bynajmniej ) --to dość głebokie stawy---tutaj zauważ że średnia głebokość to 1,5 metra a założe sie że zapewne gdzie nie gdzie jedno--obracajmy sie w zakresie realiów i wykluczmy filtrowanie i pompowanie--bo przeciętny chłopak ze swoim stawikiem ani wgłowie ma takie rzeczy. fachowo na glinie nakłada sie piach oczywiście nie pomaga--do tego jest specjalne folia+ piach + żwir itd...Oczywiście czyszenie stawu to bardzo ważny element i rodzaj ryby jaka jest w tym stawie wpuszczona. Sa rybki które nie pozwalaja nam na przejrzystą tego dochodzi info czy staw jest przepływowy itd....cała masa info jest potrzebna do prawidłowej diagnozy . (2011/09/15 07:01) misiek9841199824 sta nie jest przepływowy tylko po deszczach woda z pól spływa do niego rurami woda jest bardziej zielona w stawie niema ani glonow ani żęsy poniewaz wszystko zjadają stawie są karpie sumy karaski szczupaki w stawie jest mała rosnie tylko tatarak i trzcina niema innego typu roslin rośliny mogą troche oczyścic wode?jeżeli sa jeszcze jakieś pytania to piście (2011/09/15 15:25) perwer sta nie jest przepływowy tylko po deszczach woda z pól spływa do niego rurami woda jest bardziej zielona w stawie niema ani glonow ani żęsy poniewaz wszystko zjadają stawie są karpie sumy karaski szczupaki w stawie jest mała rosnie tylko tatarak i trzcina niema innego typu roslin rośliny mogą troche oczyścic wode?jeżeli sa jeszcze jakieś pytania to piścieZ pól spływa do niego woda rurami ,w stawie karpie i sumy --głębokość 1,5 metra---ja Ci jednak z klarownością nie pomoge---mam jednak nadzieje że woda nie jest z nawozami bo w przeciwnym razie cud że jeszcze coś tam pływa. (2011/09/15 19:34) Romuald55 Pamiętam przed 40tu laty w dolinie Bobru w obecnej gminie Lwówek Śl było kilkanaście stawów o wodzie krystalicznej,porośniętych więcej lub nich był jeden,który nazywaliśmy "żółtym".Woda w nim była zupełnie nie prostu niczym to nie przeszkadzało było ich tam mniej niż w innych przejmuj się więc tym i daj sobie się różne anomalia na które nie mamy Łupkach koło Wlenia jest niewielki staw ,który nigdy nie zamarza. (2011/09/15 20:53) Artur z Ketrzyna Co mogę ci powiedzieć. Rdestnica ro roślina która pokrywa całe dno w zbiorniku, co zapobiega unoszeniu się osadów dennych, ale za to zmniejsza głębokość łowiska o jakieś 20-40 cm i wyklucza wędkowanie z gruntu. Moczarka czy widliczek filtruje wodę ale też potrafi się nieźle rozrosnąć. Wszystkie rośliny wodne czyszczą wodę z substancji organicznych (gówna, nawozy) i Co2 i ją natleniają, lecz też przyczyniają się do eutrofizacji -zarastania. Zbyt duża gęstość roslinności, powoduje iż podczas jej jesiennego i zimowego rozkładu do wody uwalniane są siarczany a z ich resztek powstaje muł. Rdestnica mimo iż zarasta dno gęstym kożuchem to nie ginie na zimę, i przy przezroczystym lodzie (musi dochodzić światło) powinna też dotlenić ją. Lilia wodna zas daje troszkę cienia co, powoduje że w upalne dni ryby mają się gdzie schować i woda tak sie nie nagrzewa jak też wiatr jiej nie miesza (co jest korzystna dla nie podnoszenia osadów, ale za to tez nie pozwala wiatrowi dobrze dotlenić wody). Najgorszy problem że rury (prawdopodobnie dreny) są bezpośrednio połączone z twoim stawem, lepszym rozwiązaniem było by jak by te dreny miały ujście przynajmniej jakieś 10-15 metrów przed stawem, a woda wychodząca z nich szła mocno porośniętym rowem melioracyjnym (taki naturalny filtr). Co do żwiru i piasku, nie każdy się nadaje do zbiorników wodnych. Wapienie i inne jemu podobne uwalniają wapń co utwardza wodę i powoduje jej lekką mętność. Co do filtrów z lampą UV, one są biologiczne dzięki węglowi aktywizowanemu, zaś lampa UV zabija wszystkie bakterie, zarazki i inne organizmy, co powoduje że woda wychodzi z nich kryształowa, ale i jałowa, dlatego jeśli ktoś ma w filtrze taką lampę to powinien ją włączać tylko okresowo dla dezynsekcji. Co do foli to duży problem, ponieważ nie znajdziesz takiego rozmiaru i musiał byś ja łączyć, zgrzewać. Najgorzej jak ktoś najpierw coś zrobi zanim upewni się jak to wykonać prawidłowo, chodzi o dreny. No i jeszce jedno, czy w pobliżu jest obora lub kompostownik gnojowicy, zalecana odległość nie mniej niż 50-100m., bo w innym przypadku to gnojowicę będziesz miał w tym stawie. Co ci zaproponuję to byś odkopał część tych dren i zrobił w nich prowizoryczne filtry; beczki z płukanym żwirem rzecznym i węglem drzewnym, oczywiście takie rozwiązanie nie ponosi za sobą kosztu zurzytej energi ale za to sporo pracy przy ich czyszczeniu. chyba że uda ci się, zrobić coś na wzór wcześniej wspominanego rowu. Tyle że wysypanego rzecznym żwirem i przegrodami (odstojnikami) i zasadzoną roślinnością wodną. Burzówka zawsze trochę zmuli wodę i z tym nic nie zrobisz, taka jest natura rzeczy. Zawsze troszkę wierzchniego gruntu spływa z wodą, gęsta trawa na brzegu częściowo zapobiega temu, chyba że podczas opadów tworzy się jakiś potoczek niosący muł i inne osady Możesz też pobrać próbkę wody i zanieść ją do sanepidu, przebadają i podadzą ci jej skład zanieczyszczeń, co pozwoli ci na określenie jakie masz zanieczyszczenia i z kąd, oraz jaki odczyn wody. Jak koledzy pisali ,mętna woda to nie jest nic tak mocno strasznego ważne by była pozbawiona zanieczyszczeń organicznych i chemicznych. Ryby śmiało będą w niej żyć, choć nie będą tak widoczne, wędkowaniu też to za bardzo nie przeszkadza. Zbiornik ten z czasem powinien sam troszkę się oczyścić, pod warunkiem że nie ma tam zanieczyszczeń organicznych i chemicznych. Z tym że ryby zerujące w dnie zbiornika nie do końca na to pozwolą ponieważ zawsze podczas żerowania będą podnosić osady denne, jak i sam prąd wody przy dużych wiatrach. Koledzy też wspominali o wysypaniu żwirem dna, można to zrobić w ten sposób że najpierw dno wyłożycz folią (szczelny izolator nie do końca polecany), lub geowłókniną (z tym że musisz mieć pewność że nie będzie się rozkładała i uwalniał jakiś szkodliwych związków do wody), a dopiero wysypaś żwir rzeczny. Bez izolatora żwir wsiąknie w dno bo jest stosunkowo cięższy od gliny, chyba że będzie to 0,3-0,5 m piasku, a dopiero na to wysypiesz żwir też ok 30 cm. Tyle że roślinki gniją, a rybki srają i powstaje mół który z czasem będzie trzeba zebrać, by łowisko nie wypłycało się. Z glonów i innych drobinek jak mikro plankton, oraz resztek roślin i zdechłych rybek w wodzie, oczyszczają raki, małże i inne slimaki wodne... Możesz też poczytać poradniki o przydomowych oczkach wodnych i zalesić jakieś inne rozwiązania, lub pozostawić wszystko naturze bo ona sama wie co najlepsze a z nią nie wygrasz. Co fakt, nie za bardzo Ci odpowiedziałem co masz zrobić, ponieważ to ty decydujesz co zrobisz ze swoim stawem. Ja tylko z głupsza przedstawiłem co i jak działa. Pamiętaj o najważniejszym że umiar jest najważniejszy, jak i z roślinnością i zagęszczeniem rybostanu. Jak to mówią co za dużo to nie zdrowo, nawet rybki nie lubią jak co rusz ktoś łapki wsadza w ich środowisko, właszcza niepotrzebnie. (2011/09/16 09:53) misiek9841199824 Bardzo dziękuje za odpowiedzi w pobliżu stawu naszczęście niema oczyścic staw (2011/09/17 18:23) esmx30 Proponuję wyeliminować Karpie ze stawu to one zabrudzają wodę poprzez swój system żerowania oraz duże ilości wydalanych dziennie fekaliów. Ryją w mule do głebokości 30 cm przewracając dno uwalniając tym samym bardzo szybko sole mineralne do środowiska wodnego. Poprzez wyjadanie młodych roślin i organizmów dennych szybko wprowadzają w obieg gotową pożywkę dla glonów powodując bardzo szybka eutrofizacje siedliska w skrajnych przypadkach eliminację większości gatunków ryb w nim zyjacych..oczywiście sumik karłowaty karaś powinien sobie poradzić w takich warunkach ale wodę będziesz miał brudną bez użycia specjalistycznych filtrów. Masz niewielkie oczko wodne a nadmiar karpia na określona powierzchnię w zbiorniku może zniszczyć najwieksze akweny powodując zmniejszenie przezroczystości wody zubożenie tym samym roślinności (brunatny nalot na roślinach)i żyjących w strefie litoralu roślin i organizmów wodnych mających kluczowe znaczennie w łańcuchu pokarmowym innych rodzimych gatunków ryb. Przy większych głębokościach może to powodować tak powszechne nieżerowanie ryb w głębszych partiachach zbiorników do granicy tlenu oraz zmiejszenie obszaru siedliska dla ryb takich jak np. okoń sandacz płoć. Ryby będą przez większą część roku żerowały w takich akwenach w strefie brzegowej lub na górkach podwodnych ponieważ tam jedynie będą mogły znaleźć dogodne warunki i jakiekolwiek zasoby pokarmu ( racicznica i górki porośnięte roślinnośćią. Karp może również orając dno zniszczyść tą strefę przybrzeżną np z larw ochotkowatych żyjących w mule ale także w warunkach tlenowych..poniżej będzie czarna dziuta także ze 100 ha zbiornika o głębokości np 8 m przy przejrzystości wody i obecności tlenu np3-5 m ..możemy sie spodziewać ryb jedynie w nielicznych strefach jeziora. Nie daje nic zazwyczaj falowanie zbiorników ponieważ woda krąży do głębokości ok 3-4m poniżej tej granicy jest cisza. W okresie wiosennym następuje wymiana wody w całym zbiorniku a związane jest to z nagrzewaniem górnych partii wody i opadaniem jako cięższej wody na spód . POzdrawiam (2012/02/23 15:14) Wędkarstwo wiadomości Sklep dla wędkarzy

jak usunąć moczarkę ze stawu